Elementy składowe ludzkiego rozwoju


Pomysł Boga na istnienie-środowisko rodzinne-wychowanie-otoczenie społeczne-hierarchia wartości-doświadczenia interpersonalne (pozytywne i negatywne)-wnioski albo ich brak na podstawie tychże doświadczeń-kształtowanie się postawy życiowej-poszukiwanie osobistego szczęścia-nadzieja-obawy-niepewność przyszłości-kruchość istnienia-marzenia-realizm-codzienność-sukcesy i porażki-praca-potrzeba relaksu, odprężenia-moralność-tajemnicza obecność Kogoś, kto JEST!

Komentarze

Zapraszam do rozwijania listy doświadczeń, które mają wpływ na ludzkie życie, ja na razie ograniczyłem się tylko do niektórych
Liam pisze…
MIŁOŚĆ! Na litość boską, przede wszystkim miłość. Miłość rodziców (lub też jej brak) miłość przyjaciół, miłość wybranej osoby, miłość Boga wreszcie i przede wszystkm (także odkryta bądź nie).

I proszę nie mówić że to się zawiera w takich terminach jak doświadczenia interpersonalne czy osobiste szczęście - to zupełnie niezależna rzeczywistość :)

Moim zdaniem to główny pomysł Boga na nasze istnienie. Reszta to pochodne...
MM pisze…
Ten komentarz został usunięty przez autora.
He he, no i uruchomiłem refleksję. Mnie w układaniu chodziło o pewien zarys. Jeżeli pominąłem miłość, to może dlatego, że ona jest spoiwem, która ma łączyć wszystkie ludzkie doświadczenia, tylko, mnie chodziło o ukazanie różnych momentów w naszym życiu, które nas kształtują. Nie chodzi mi o ukazanie powinności, tylko egzystencji wspólnej wszystkim ludziem. Owszem, teraz możemy sobie powiedzieć, jak jest w naszym katolickim życiu. Jak miłość wypełnia naszą codzienność. Z ogółu przejdźmy do konkretów.Miłość. No wobec tego zagadnienia nie ma dyskusji, tylko, co oznacza i w czym się przejawia miłość rodziców, miłość przyjaciół, miłość Boga? To teraz spróbujmy sobie przynajmniej trochę wyjaśnić te, jakże trudne słowo....
MM pisze…
Ten komentarz został usunięty przez autora.
Nie no co ty, bardzo dobre jest to co piszesz..mnie się podobało....szczere. Na razie muszę się zastanowić, jakoś piątek, koniec praktycznie tygodnia i tak trochę zmęczonym. Zapraszam innych szuwarków do podzielenia się, ja to uczynię niebawem.
Przede wszystkim dla mnie doświadczenie miłości, przejawia się tym, że jestem, że czuję się przez kogoś kochany, jest ktoś, komu zależy na mnie, jestem dla tej osoby ważny...tym kimś jest dla mnie Pan Jezus Chrystus. W tej relacji to ja mogę zawieść, to ja mogę nieodwzajemnic uczuć. Co do miłości bliźniego swego, tutaj życia zabraknie, żeby umieć tak miłować, aby być gotowym oddać za nich życie... Miłość to najtrudniejsze słowo...

Popularne posty