Moc z wysoka


Przyjdź Duchu Święty do takiego, jakim jestem. Przyjdź i napełnij moje wnętrze swoją czystą i nieskazitelną łaską. O przyjdź Mocy z wysoka, tak jak to potrafisz. Skrusz co jest harde we mnie. O Duchu najsłodszy, słodki gościu duszy, rozlej delikatnie miłość we mnie, abym doświadczył owego "zesłania" o którym mówią Dzieje Apostolskie. Tak bardzo Ciebie potrzebuję Duchu Ojca i Syna. Ty który unosiłeś się nad wodami, czuwaj nade mną, idź ze mną wszędzie tam, gdzie ja idę. Podążaj ze mną za dnia w obłoku, a w nocy w słupie ognia. Stwórz we mnie nową jakość, przywróć blask mojemu człowieczeństwu, rozjaśnij na moim obliczu blask Oblicza Chrystusa. Wlej we mnie doskonałą miłość, która nie lęka się trudności. Jak spragniona ziemia pragnę Twojego życia. O słodka miłości, o delikatny powiewie, ogniu, wytapiaj ze mnie wszystko, co nieczyste, aby pozostało to, co we mnie utkałeś już w łonie mej matki. Zniż się ku mojej nędzy i nie pozostaw mnie samego bez Twojego ożywczego tchnienia.

Komentarze

Popularne posty