Droga krzyżowa

Oto kilka kilka rzuconych myśli, haseł - kluczy, pomocnych do refleksji nad swoją drogą krzyżową.

Wprowadzenie
każdy z nas ma swoją drogę życia. Droga życia to także księga życia. Każdy z nas na swojej drodze ma różne doświadczenia, te miłe i te nieprzyjemne. One zapisują się w duszy jak litery na papierze.
każdy z nas ma jakiś cel swojej wędrówki. Każdy z nas do czegoś dąży. Ale to wszystko może być zblokowane, (blokady) możemy mieć w sobie niezrozumiałe opory, które nie pozwalają nam w pełni przeżywać nasze życie.

Czy wierzę w to, że spełnienie moich pragnień, potrzeb i marzeń leży w bliskiej, głębokiej i świadomej relacji z Bogiem?
Każdy z nas ma takie same stacje na swojej drodze życia. Pomimo tego, że jesteśmy różni, każdy z nas w swoim życiu doświadcza osądów, upadków czy klęski własnych oczekiwań. Zapraszam cie do wyruszenia w drogę swojego własnego życia. Przyjrzyj się konkretnym stacjom-osobistym doświadczeniom.

Stacja pierwsza
Jezus ma śmierć skazany
Jest to takie doświadczenie, w którym człowiek kogoś sądzi i jest osądzany.
Bycie skazanym przez środowisko na banicje.
Bycie skazanym za swoją miłość do Jezusa.
Bycie skazanym na życie w rodzinie alkoholowej, zastępczej, na życie bez rodziców (bycie sierotą)
Na co czujesz się skazanym?
Każdy z nas sądzi jak też każdy z nas bywa osądzany przez innych. Sądzimy innych, że są inni niż my. Osądzamy każdego, kto nam nie pasuje. Wydajemy wyroki także o nas samych, np. nie jestem w stanie się zmienić, zawsze będę taki sam (…). Bycie sędzią zawsze jest postawieniem siebie wyżej innych. Nie jest to postawa Jezusa, który Sam cały sąd pozostawił Ojcu. Czasem bywasz skazany na banicję, na wykluczenie ze swojego środowiska z powodu twojej wiary. Inny nie pasuje już samo to, że chodzisz do Kościoła. Przecież Kościół to klechy opasłe gadające od rzeczy z wyjątkiem gdy mówią o kasie, tu akurat są precyzyjni i przejęci. W tak nastawionym do Kościoła środowisku nie łatwo jest przyznać się do Kościoła.

Stacja druga
Jezus bierze krzyż na swoje ramiona
przyjęcie w duchu wiary tego, co trudne
zaparcie się siebie samego
życie z wadami swoich bliskich
czy niesiesz swój krzyż? A jeżeli tak to z jakim usposobieniem go niesiesz?

Stacja trzecia
Jezus pada po raz pierwszy pod ciężarem krzyża
pierwsze poważniejsze trudności życiowe
zmęczenie z powodu trudności życiowych
mam już tego dość
próbuję i upadam
Przypomnij sobie twoje pierwsze poważne upadki w twoim życiu, czego cię one uczą?

Stacja czwarta
Jezus spotyka swoją Matkę
każdy z nas potrzebuje Matczynej czułości
jej czułych dłoni
Czy masz relację z Maryją? Czy widzisz ją przy twoim krzyżu/

Stacja piąta
Cyrenejczyk pomaga nieść Krzyż Jezusowi
nikt z nas nie jest twardzielem
w pojedynkę nie dasz sobie rady
potrzebujesz pomocy
Czy daję sobie pomóc i czy pomagam bliźniemu w jego trudnych chwilach?

Stacja szósta
Weronika ociera twarz Jezusowi
nawet najdrobniejszy przejaw miłości jest na wagę złota
każdy z nas jest powołany by ocierać innym twarz z ich udręczeń
Jakie jest moje oblicze, czy masz jedną twarz? Czy nie wstydzisz się swojej twarzy?

Stacja siódma
Jezus upada po raz drugi
mimo najszczerszych chęci bycia wolnym – upadasz
czy całe to staranie ma sens skoro ciągle upadam?
Czy warto się starać, skoro jestem taki słaby?

Stacja ósma
Jezus spotyka niewiasty Jerozolimskie płaczące nad Nim
litość bez prawdziwej miłości jest wstrętna
badaj swoje serce i zobacz lepiej swoje własne życie
czy jesteś zdolny do współczucia, czy nie wstydzisz się swoich uczuć? Czy ciągle ukrywasz to, co naprawdę czujesz?

Stacja dziewiąta
Jezus upada po raz trzeci
Mam już tego dość
ile razy jeszcze upadnę?
przykazania są dla mnie za trudne
nie jestem dobrym katolikiem, nie potrafię nim być, nie pasuję do tych ludzi w kościele
nie zasługuję na Bożą miłość
Czy jesteś wytrwały w pracy nad sobą, pomimo kolejnych porażek i ciągłych niepowodzeń

Stacja dziesiąta
Jezus z szat obnażony
wszystkie twoje maski opadną z twojej twarzy
Chrystus chce ciebie prawdziwego/prawdziwą
czasem inni odzierają cię z twoich masek,
a czasem inni odzierają cię z twojej godności
czasem sam rozrywasz swoją godność i pozostajesz nagi z własnej winy
Czy ktoś cię kiedyś skrzywdził? Czy dałeś się Bogu na nowo ubrać poprzez przebaczenie, przebaczenie innym, przebaczenie bliźniemu, przebaczenie Bogu, że nie powstrzymał, nie uchronił od zła?
Czy pozwalasz Bogu, by zdejmował z ciebie twoje maski i lęki,

Stacja jedenasta
Jezus przybity do krzyża
jedyne co widzę to swoją niemoc
nie potrafię się zmienić
już nic dobrego mnie nie czeka
Panie Jezu przybij mocno nasze lęki do krzyża, przybij mocno nasze słabości do krzyża. Wszystko to, co w nas jest grzeszne przybij mocno do naszego krzyża

Stacja dwunasta
Jezus umiera na Krzyżu
śmierć naszych koncepcji na życie
Boża pomoc nie przyszła
Bóg mnie opuścił
ja już nie mogę, już nie potrafię, już nie mam siły
W tym wszystkim Boże w Twoje ręce powierzam ducha mego
Śmierć mojego „ja”

Stacja trzynasta
Jezus zdjęty z krzyża i powierzony Matce
cierpienie się kończy
cierpienie kończy się dopiero w ramionach Maryi
Połóż swoją głowę na Niepokalanym Sercu Maryi i poczuj się przy niej dobrze

Stacja czternasta
Jezus złożony do grobu
zmartwychwstanie wymaga czasu
nie od razu jest to, za czym tęsknimy
Pan sam wyznacza czas na wszystko
Czy potrafisz czekać?

Zakończenie
twoje cierpienie nie kończy się smutnie
Twoje trudności są po to, byś uznał Jezusa jako jedyne twoje wybawienie
Jedynie w Jezusie Chrystusie, twoja księga życia może mieć szczęśliwe zakończenie
Stań pod krzyżem Jezusa, bezbronny, i pozwól, by Jego krew popłynęła na wszystkie te obszary w tobie, które są chore, które są egoistyczne, które są pogańskie
Twoje życie to księga, w której zapisywane są różne doświadczenia. Autorami tej księgi są: ty sam, Bóg i nieprzyjaciel duszy i inni ludzie. Od ciebie w dużej mierze zależy, czy będzie to opowieść ze szczęśliwym zakończeniem czy też nie.
Twoja życiowa opowieść ma szczęśliwe zakończenie, jest nią Twój Zbawiciel Jezus Chrystus Zmartwychwstały