Bo byliście słabi

Byliście cieleśni. Podatni na grzech, nie potrafiąc mu się przeciwstawić. Nie dbaliście o miłość Bożą, nie chroniliście swoich oczu przed marnością. Wystawialiscie się na pokusy, które was uwodziły i sprowadzały na manowce. Nie czuliście bliskości Boga, bo bliżej wam było do hołdowaniu swoim namiętnościom, niż podatności na natchnienia Boże. Dlatego nie nabieraliście pociechy Ducha Świętego, nie mieliscie w sobie Mocy i Mądrości Bożej. Żyliście w wiecznym nienasyceniu, w wewnętrznej pustce, w niezaspokojonym głodzie miłości.


Por. 1 Kor 3, 1-9

Komentarze

Popularne posty