Donostia San Sebastian

 Dzisiaj przyjechałem z Pampeluny do Donostia San Sebastian. Tu będą dwa noclegi. Obszedłem fajne widokowe miejsca przygotowując trasę dla naszego listopadowego przyjazdu. Muszę przyznać, że jest tu ślicznie. Generalnie ja jestem człowiek wodny, więc wszędzie, gdzie woda, tam dla mnie uczta dla oczu. Postać św. Sebastiana jest bardzo ciekawa. Według tradycji miał zginąć za to, ze upominał Cesarza za znęcanie się nad chrześcijanami. Warto dodać, że Sebastian pochodził z wyższych sfer społecznych. Symboliczne jest też to bycie przebitym strzałą. Tak sobie myślę czym my dzisiaj jesteśmy przebijani? Bezbożnością. Bezbożnością w mediach, bezbożnością w filmach, bezbożnością na ulicy, bezbożnością  naszych pokus, którym ulegamy.