Pogrążanie się w nieprawość Rz 6, 19-23

 



Zazwyczaj to pogrążanie się odbywa się w słodkim błogostanie. Kusiciel wyłącza nasze czujniki ostrzegawcze, czyli skupia naszą uwagę na przyjemnym doznaniu. Wtedy patrzymy na coś nie zastanawiając się czy to jest dobre czy złe, tylko czy to jest przyjemne czy nie. Przyjemność dyktuje nam nasze wybory. Mąż odchodzi od żony, bo znalazł inną kobietę, z którą jest mu przyjemniej. Kapłan odchodzi z kapłaństwa, bo poznał osobę, z którą jego życie jest przyjemniejsze. Przyjemność wygrywa z Dekalogiem, przysięgami. Jeżeli każdego dnia nie będę szukał przyjemności w relacji z Bogiem, Jego Słowem, Sakramentem Jego Obecności, to zdradliwa przyjemność pochwyci mnie prędzej czy później i pociągnie w coraz większą otchłań mroku.

Komentarze

Popularne posty