Udać się do miejsca daleko od Pana Jon 1-2

 



Wszystkie zachowania, w których uciekam od Boga są niebezpieczne, bo nie wiadomo czy nie wypadnę za burtę i nie utonę w tym, w co wpadnę. A jeśli wpadnę w coś niszczącego mnie, to niewiadomo czy będę potrafił się z tego później wydostać. Także, oddalanie się od Pana jest dla życia niebezpieczne. Księga Jonasza pokazuje, że Bóg „idzie za człowiekiem” i ratuje go, daje mu kolejną szansę. Oddalenie jest też czasem pustyni. Człowiek jest wtedy sam ze sobą, ze swoimi przeciwnościami. To może być dobry czas by coś bardziej zrozumieć i poczuć. Np. zrozumieć, że moje życie na prawdę nie jest w moich rękach. Poczuć dotkliwiej swoje położenie w świecie, który nie szczególnie będzie się o mnie martwił. Innymi słowy, „stworzenie bez Stwórcy zanika”. I zrozumienie tego i głębokie odczucie takiej sytuacji, mogą być najlepszymi rekolekcjach życia. Jest to jednak niebezpieczne, bo nie wiadomo, co się stanie i czy na pewno coś człowiek zrozumie. Jednak patrząc na realia, bardzo wielu wybiera właśnie taką formę niebezpiecznych rekolekcji. 

Komentarze

Popularne posty